tort z malinami i białą czekoladą
tarta czekoladowa z malinami – wspomnieliśmy już, że bitą śmietanę można wzbogacić białą czekoladą, ale efektowny, mocno kakaowy deser też zasługuje na miejsce na liście kruchych wypieków z malinami. Jako wypełnienie świetnie sprawdza się krem czekoladowy ganache. Prosta tarta z malinami bez pieczenia
1. Śmietankę kremówkę podgrzewamy w garnuszku z grubszym dnem. 2. Białą czekoladę siekamy drobno i dodajemy do śmietanki, raz po raz mieszając, aby czekolada całkowicie się rozpuściła. 3. Krem przestudzamy i wkładamy do lodówki na minimum 1,5 h. Po tym czasie ubijamy mikserem lub blenderem ręcznym, przekładamy do pucharków
Żelatynę zalewamy 3 łyżkami zimnej wody i odstawiamy na 1 minutę, następnie wstawiamy do mikrofali na ok 15 sekund. W misce mieszamy serek z cukrem pudrem i do wymieszanego serka dodajemy rozpuszczoną czekoladę mieszamy do połączenia. następnie dodajemy ubitą śmietanę i delikatnie mieszamy, dodajemy maliny ok 250-300g (reszta
Najczęściej tort ze śmietanką i owocami, jak tort ze śmietanką i malinami albo czekoladowy tort z malinami. Tym razem jednak w zamrażalniku nie uchowały się żadne letnie owoce, więc ochoczo poszłam w tort czekoladowy. I to wyjątkowy, bo podwójnie czekoladowy! Tort z dwoma musami czekoladowymi, czyli idealny tort dla czekoladoholików
Mikser Kulinarny wyszukuje przepisy z polskich blogów kulinarnych, tym razem wyszukiwany jest przepis na deser z mascarpone czekoladą i malinami. Kulinarne archiwum Miksera Kulinarnego zawiera w tej chwili 1 399 399 sprawdzonych przepisów kulinarnych. gotowana kiełbasa z wody. sos rokpol. pomidorki sherry. pieczenie w grillu. grillowane
wlać masę do tortownic tak aby w obu sięgała do tej samej wysokości formy. piec w 160-170°C przez ok. 50 min lub do suchego patyczka. po tym czasie na podłodze ułożyć złożony 2 do 3 razy koc, wyciągnąć biszkopy z piekarnika i każdy z nich kolejno, zrzucić w formie na koc z wysokości ok. 60 cm. Ponownie włożyć do
surat penawaran surat pesanan merupakan contoh dari surat. Spodobał Ci się ten przepis? Udostępnij go! Oceń przepis aby doradzić innym!Średnia: (4 głosów) Tort składający się z 3 oddzielnie pieczonych warstw ucieranego ciasta kakaowego, przełożonych lukrem z białej czekolady. Nasączony syropem z marmolady malinowej i likieru. Wykonanie samych krążków z ciasta jak i lukru jest nieco inne od tradycyjnego sposobu przygotowania tortów, ale myślę, że warto się zmierzyć z tym zadaniem :) 04 admin Tort z białą czekoladą i syropem malinowym Torty Składniki Ciasto: 60 g kakao 125 g masła (miękkiego) 180 g cukru 3 jajka (w temp. pokojowej) 300 g mąki 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia 1/2 łyżeczki sody 100 ml mleka Lukier: 80 g cukru 1 jajko 100 g miękkiego masła 250 g białej czekolady Syrop: 150 g marmolady malinowej 5 łyżek likieru malinowego (lub cytrynowego) Przygotowanie Ciasto: Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Rozprowadzić kakao z 125 ml wrzącej wody na gładką masę, ostudzić. Masło utrzeć mikserem na puszystą masę (ok. 8 minut), następnie dodać cukier cały czas ucierając, potem wbijać po jednym jajku, wciąż dokładnie ubijając na wysokich obrotach miksera. Stopniowo wlewać masę kakaową. Zmniejszyć obroty miksera do minimum, dodawać powoli mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia i sodą, na zmianę z mlekiem. Ciasto podzielić na 3 części. Piec kolejno, każdą przez 15 minut, w wysmarowanych masłem i oprószonych mąką tortownicach o średnicy 20 cm. Lukier: Do rondelka wsypać cukier i wlać 50 ml wody. Podgrzewać na wolnym ogniu, aż cukier całkowicie się rozpuści i wówczas doprowadzić do wrzenia (do 115 stopni). Jajko ubić, następnie wlewać gorący syrop ciągle miksując, aż masa uzyska temperaturę pokojową. Nie przerywając miksowania dodawać pokrojone masło, a później białą czekoladę rozpuszczoną w kąpieli wodnej z 4 łyżkami wody. Syrop: Marmoladę podgrzać i wymieszać z likierem, uzyskując syrop, którym skrapiać kolejno krążki tortu: ułożyć pierwszy krążek, skropić 1/3 syropu, rozsmarować 1/4 lukru z białej czekolady. Podobnie postąpić z kolejnymi krążkami. Wierzch i boki posmarować pozostałym lukrem. Ozdobić wiórkami czekolady.
Kilka tygodni temu moja Przyjaciółka wyszła za mąż. Wraz z narzeczonym zdecydowali się na skromną ceremonię, w wąskim gronie, ale jednego nie mogło zabraknąć – tortu! W związku z wysokimi temperaturami jakie panowały na dworze, szukałam pomysłu na ciasto, które nie będzie zbyt ciężkie, a do tego przeżyje podróż do Urzędu Miasta, a potem do parku, w którym odbywała się sesja zdjęciowa i… udało się! Przygotowałam mały tort – biszkopt, który nazywany jest ciastem teściowej (Madeira Cake), wypełniony kremem z białej czekolady i malinami. Takie połączenie zapewniło słodki smak zrównoważony kwaśnymi malinami, które dodatkowo nadały ciastu świeżości. Całość pokryłam masą cukrową, która po lekkim przeschnięciu była odporna na upał. Na wierzchu odręcznie namalowałam inicjały Pary Młodej, a całość przewiązałam wstążką. Zjedliśmy go bez krojenia na kawałki i chyba to spowodowało, że był jeszcze lepszy! Taki tort sprawdzi się nie tylko na tak ważną uroczystość jaką jest ślub. Tydzień później przygotowałam go bez masy cukrowej – pokryłam go w zamian dodatkową porcją kremu z białej czekolady i udekorowałam malinami – był równie pyszny! Tym razem zdjęcie nie jest mojego autorstwa – wykonała je, tak samo jak pozostałe zdjęcia podczas ślubu, utalentowana Marta Behling. potrzebne składniki na biszkopt (2 sztuki): 300 g masła 300 g cukru 4 jajka 300 g mąki łyżeczka proszku do pieczenia szczypta soli 1 łyżka mleka na krem: 300g białej czekolady 100 ml śmietanki 36% dodatkowo: 250g świeżych malin 1. Miękkie masło utrzyj cukrem na bardzo jasną, puszystą masę (w moim mikserze zajmuje to około 5 minut). Następnie dodawaj po jednym jajku miksując dokładnie przed dodaniem kolejnego. 2. Do tak przygotowanej masy dodaj przesianą mąkę, proszek do pieczenia i szczyptę soli, a następnie delikatnie połącz do uzyskania jednolitej masy. Pod koniec mieszania dodaj łyżkę mleka. 3. Dwie jednakowe foremki wysmaruj masłem, a ich dno wyłóż papierem do pieczenia. Masę podziel równo między obie foremki i piecz w piekarniku nagrzanym do 170ºC przez około 25 minut (do suchego patyczka). Jeśli nie masz dwóch identycznych foremek to możesz upiec jeden duży biszkopt (zajmie to trochę więcej czasu – zapewne trochę ponad godzinę), a następnie przekroić biszkopt na dwie warstwy. 4. Podczas gdy biszkopt stygnie przygotuj krem. Czekoladę pokrój na drobne kawałki i umieść w misce odpornej na ciepło. Śmietankę zagotuj w rondelku, a następnie wylej na czekoladę i odstaw na 5 minut. Całość wymieszaj, aż do całkowitego rozpuszczenia czekolady, odstaw go do wystygnięcia, a następnie wstaw na pół godziny do lodówki. Na koniec miksuj schłodzony krem do osiągnięcia jasnej, puszystej masy. 5. Wystudzony biszkopt wyrównaj ścinając wyrośnięty wierzch. Następnie przełóż go kremem wkładając do środka umyte maliny. Udekoruj go według uznania, ja posmarowałam go bardzo cienką warstwą pozostałego kremu i pokryłam masą cukrową. Następnie wykonałam napis przy użycia barwnika spożywczego rozrobionego z odrobiną wódki. Jeśli chcesz pokryć go w całości kremem przygotuj dodatkową porcję, a następnie udekoruj go tak jak lubisz. Smacznego! Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.
Wystawa wystawą, ale w środę mój mężczyzna obchodził urodziny. Tradycji musiało stać się zadość i z godnie z corocznym zwyczajem upiekłam mu wypasiony tort. Mężczyzna na prawdę uwielbia moje torty, więc są one dla mnie powodem do dumy :) Ten także wyszedł super! Co prawda jagody nieco dominowały nad malinami, ale za to masa wyszła bardzo plastyczna – sztywna i przyjemna w konsystencji. Niestety – zrobiłam jej za mało i nie wystarczyło na dekorację, dlatego wierzch posypałam białą czekoladą i złotymi kuleczkami. W przepisie podaję jednak nieco zmienione proporcje, by wystarczyło Wam masy także na posmarowanie boków i ewentualną dekorację :) Jak to zrobić? Składniki: na biszkopt: - 5 jajek - 1 szklanka cukru - 2 szklanki mąki - 1 łyżeczka proszku do pieczenia na masy owocowe: - 1,5 szklanki malin - 1,5 szklanki jagód - około 1 szklanki cukru na krem: - 200 g białej czekolady - 300 g sera mascarpone - 500 ml śmietanki 30% lub 36% - cukier do smaku dodatkowo: - 50 ml wódki - biała czekolada do dekoracji W jajkach na biszkopt oddzielamy żółtka od białek. Żółtka łączymy z proszkiem do pieczenia, rozbełtujemy widelcem i odstawiamy na bok i w tym czasie białka ubijamy na sztywną pianę, dodając stopniowo cukier. Do ubitych białek dodajemy żółtka z proszkiem, a następnie, delikatnie mieszając ciasto, dodajemy przesianą mąkę. Gotową masę przekładamy do tortownicy i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 30 minut. W czasie gdy piecze się ciasto, wrzucamy na dwie osobne patelnie: maliny i jagody. Dodajemy po około 0,5 szklanki cukru do każdego z owoców (jeśli owoce są bardzo słodkie - mniej, jeśli bardzo kwaśne - więcej). Owoce podsmażamy z cukrem, aż się lekko rozpadną (ale nie całkowicie), a cukier rozpuści. Zdejmujemy z ognia i studzimy. Gdy lekko przestygnie wkładamy do lodówki. Białą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. W dużej misce ubijamy na sztywno śmietanę. Osobno mikserem rozcieramy mascarpone i stale mieszając dodajemy po trochu rozpuszczoną czekoladę, a następnie zmniejszamy obroty na bardzo niskie i łyżka po łyżce dodajemy do masy ubitą na sztywno kremówkę z cukrem. Gotową masę chłodzimy w lodówce. Upieczone ciasto wyjmujemy, studzimy na kratce i przecinamy w poprzek na trzy równej grubości blaty. Z przestudzonych malin odlewamy 3 łyżki syropu, mieszamy z wódką. Przygotowanym płynem nasączamy blaty biszkoptu. Spód biszkoptu układamy na talerzu do tortów. Łyżką nakładamy jagody (staramy się nakładać głównie owoce, nie syrop, ale nie odsączamy owoców całkowicie). Na wierzchu rozsmarowujemy krem śmietanowy. Przykrywamy drugim blatem. Na drugim blacie analogicznie rozsmarowujemy maliny (ponownie staramy się nałożyć więcej owoców niż syropu), a na wierzchu krem śmietanowy. Przykrywamy trzecim blatem. Wierzch i boki smarujemy pozostałym kremem śmietanowym. Dekorujemy według własnego uznania (ja posypałam wierzch tortu tartą białą czekoladą). Przed podaniem chłodzimy w lodówce, najlepiej co najmniej kilka godzin. Smacznego życzy gruszka z fartuszka! :)
tort z malinami i białą czekoladą